O INICJATYWIE

Czy Polska zapewni równą wobec prawa ochronę życia i zdrowia każdego dziecka, zarówno przed jak i po urodzeniu?

Koszmar aborcji, który w pełni ujawnił się w godzinnej agonii dziecka w stołecznym szpitalu, zasadnie oburza opinię publiczną i rodzi w nas chęć przeciwdziałania oczywistemu złu. Trzeba pamiętać, że potworna i bezgłośna śmierć dziecka w łonie matki, zadawana przez lekarza, a coraz częściej przez najbliższych korzystających z farmakologicznych środków aborcyjnych, jest równą tragedią jak głośne medialnie wydarzenia ostatnich dni.

Nadszedł czas, aby kierując się zasadami Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, poszanowaniem dla przyrodzonej i niezbywalnej godności każdego człowieka oraz konstytucyjnie poświadczonego prawa dziecka poczętego do ochrony życia i zdrowia, potwierdzić  równą ochronę prawa do życia dzieci, zarówno przed, jak i po urodzeniu.

Naszym projektem oferujemy pomoc i ochronę tym dzieciom, o których Jan Paweł II pisał w encyklice Evangelium Vitae, że tym, kto zostaje zabity, jest istota ludzka u progu życia (…) słaba i bezbronna do tego stopnia, że jest pozbawiona nawet tej znikomej obrony, jaką stanowi dla nowo narodzonego dziecka jego błagalne kwilenie i płacz. Dlatego też, przywołując jednoznaczną zachętę do pełnej ochrony życia poczętego, wyrażoną w liście biskupów odczytanych wiernym 4 kwietnia, wierzymy że wszyscy wierni Kościoła Katolickiego, jak również innych wyznań i religii, oraz osoby, dla których nieobojętne są zasady prawa naturalnego chroniącego ludzkie życie, poprą projekt powszechnej ochrony życia.

Wobec jednoznacznej deklaracji Prezesa Jarosława Kaczyńskiego, Pani Premier Beaty Szydło, wierzymy że to posłowie klubu PiS zajmą wobec projektu jednoznacznie pozytywne stanowisko, podobnie jak uczynili to podczas głosowania nad obywatelskim projektem Inicjatywy Ustawodawczej „Stop Aborcji” 11 września 2015 roku. Wyrażamy nadzieję, że również posłowie i liderzy innych partii parlamentarnych obecnych w parlamencie oddadzą głos za potwierdzeniem równych praw każdego dziecka, zarówno przed, jak i po urodzeniu.

Zapewnienie pełnej ochrony życia zagwarantowanej Konstytucją RP

Pełna ochrona prawna życia ludzkiego, obejmująca również jego prenatalny etap jego rozwoju, przywróciłaby spójność ustawodawstwa zwykłego z normami konstytucyjnymi. Celem inicjatywy jest obrona każdego człowieka, ze szczególnym uwzględnieniem obrony życia osób najsłabszych, które nie mogą samodzielnie bronić swych praw.

W 1997 roku Trybunał Konstytucyjny orzekł w sprawie K 26/96, że brak jest „dostatecznie precyzyjnych i uzasadnionych kryteriów pozwalających na dokonanie zróżnicowania ochrony w zależności od fazy rozwojowej ludzkiego życia. Od momentu więc powstania życie ludzkie staje się wartością chronioną konstytucyjnie. Dotyczy to także fazy prenatalnej”. W kilka lat później, w sprawie K 14/03 Trybunał potwierdził, że wszelkie możliwe wątpliwości co do ochrony życia ludzkiego powinny być rozstrzygane na rzecz tej ochrony (in dubio pro vita humana).

Prawna ochrona życia nie może być ograniczona ze względu na niepełnosprawność

Wszystkim dzieciom chorym, niepełnosprawnym lub tym, u których wykryty zostanie Zespół Downa, Turnera, czy Edwardsa, projekt przywraca ochronę równą z ich pełnosprawnymi rówieśnikami. Choroba lub niepełnosprawność nie będą już przyczyną dyskryminacyjnego odmawiania tym dzieciom prawa do życia.

Jednocześnie, projekt zobowiązuje Państwo do roztoczenia szczególnej opieki nad rodzinami, w których dzieci te będą się wychowywać

Nie ulega wątpliwości, że odebranie dziecku na prenatalnym etapie rozwoju konstytucyjnej ochrony życia stoi w oczywistej sprzeczności z gwarantowanym przyrodzonym charakterem godności człowieka i nadrzędnością życia ludzkiego w hierarchii wartości chronionych przez prawo.

Raz wprowadzone do systemu prawnego różnicowanie wartości życia ludzkiego wedle utylitarnych wskaźników jego jakości, normatywności i pełnosprawności, otwiera drogę dla dalszych wyjątków. Uzurpujące sobie władzę nad życiem państwo władne jest wówczas odjąć ochronę życia kolejnym „bezużytecznym” (z jego punktu widzenia) grupom ludnościowym.

Utrzymywanie w systemie prawnym przesłanki odbierającej bezwzględną ochronę życia, z uwagi na wady wrodzone lub choroby uwarunkowane genetycznie, prowadzi do stygmatyzacji wszystkich osób niepełnosprawnych. Ułatwia również społeczną stygmatyzację rodziców takich dzieci.

Projekt przewiduje, że organy państwa zostaną zobowiązane do zapewnienia pomocy materialnej i opieki dla rodzin wychowujących dzieci dotknięte ciężkim upośledzeniem albo chorobą zagrażającą ich życiu.

Dziecka nie może karać za przestępstwo popełnione przez rodzica

Podobnie ustawowe odebranie prawa do życia tym dzieciom poczętym, których ojciec (lub rodzice) podejrzewany jest o popełnienie przestępstwa, stanowi niedopuszczalny we współczesnym systemie prawnym powrót do odpowiedzialności karnej za winy cudze (przodka), a ponadto prowadzi do głębszego zranienia matki, dokładając do traumy ofiary cierpienie wynikające z syndromu post-aborcyjnego.

Dopuszczalność tej przesłanki uchylenia ochrony życia stanowi jaskrawy przykład słabości państwa, które nie tylko nie zapobiegło przestępstwu, ale nie jest w stanie zapewnić kompleksowego wsparcia matce i dziecku, oferując jedynie refundację zabicia dziecka.

Z tego powodu projekt zakłada nałożenie na organy administracji publicznej obowiązku zapewnienia pomocy materialnej i opieki dla matek i dzieci, gdy zachodzi uzasadnione podejrzenie, że do poczęcia doszło wskutek czynu zabronionego.

Aborcja nie chroni życia i zdrowia matki

Z norm ogólnych prawa karnego, opisujących instytucję działania w stanie wyższej konieczności, wynika bowiem, że poświęcenie życia dziecka dla ratowania zagrożonego życia matki jest prawnie dopuszczalne. Dlatego projekt zezwala na prowadzenie przez lekarzy działań leczniczych koniecznych dla ratowania życia matki, licząc się ze skutkiem śmiertelnym tych działań dla dziecka.

Wedle współczesnej wiedzy medycznej, przy zastosowaniu zdobyczy współczesnej medycyny, dla uchylenia zagrożenie zdrowia matki nie jest konieczne zabicie dziecka. Fakt ten podkreślono w tzw. Deklaracji Dublińskiej przygotowanej w 2012 roku przez Komitet na Rzecz Doskonalenia Opieki Zdrowotnej nad Matkami (Committee for Excellence in Maternal Healthcare). Bezpośrednia aborcja, zabicie dziecka, nie usuwa przyczyny zagrożenia zdrowia albo życia matki.

Prawo powinno służyć rodzicom i ich dzieciom

Dopiero kobieta wolna od narzucanego jej przez obowiązujące prawo wyboru pomiędzy życiem i śmiercią jej dziecka, uwolni się od nacisku otoczenia, tak często wymuszającego zabicie dziecka przed narodzeniem. Państwo musi stać się tu najmocniejszym oparciem dla rodziców, dając im siłę do obrony życia i zdrowia ich dziecka. Nie zrobi tego, dopóki jedyną jego ofertą jest zabicie ludzkiego życia w prenatalnym etapie jego rozwoju.

Przeciwdziałanie aborcji farmakologicznej, dostępnej często za pośrednictwem środków komunikowania się na odległość, możliwe jest jedynie z zastosowaniem odpowiednich narzędzi prawa karnego. Stąd niezbędne jest podkreślenie, że pełną odpowiedzialność za współsprawstwo ponosi również każdy, kto pomagał lub nakłonił matkę do popełnienia prenatalnego dzieciobójstwa.

Ochrona dziecka poczętego wynikająca z prawa karnego

Obecnie obowiązujące prawo karne (art. 152) nie chroni w ogóle życia dziecka poczętego, poddając ochronie jedynie sam stan ciąży. Doprowadziło to do sytuacji takich jak w Białymstoku, gdzie prawdopodobny błąd lekarzy doprowadził do śmierci dziecka w 39. tygodniu ciąży. Prokuratura, zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego, umorzyła postępowanie uznając, że dziecko poczęte nie podlega żadnej ochronie prawnej aż do chwili wystąpienia pierwszych skurczy porodowych.

Nie może istnieć skuteczna ochrona życia bez sankcji za jego bezprawne odebranie. Przepisy karne projektu służą ochronie prawnokarnej dziecka poczętego, skupiając się na sytuacjach jednoznacznie przemawiających za koniecznością pełnej ochrony prawnej dziecka. Państwo nie może bowiem stać obojętnie wobec śmierci zadawanej człowiekowi w prenatalnym okresie jego rozwoju. Jak uznał Trybunał Konstytucyjny, od momentu powstania życie ludzkie staje się wartością chronioną konstytucyjnie i dotyczy to także fazy prenatalnej (K 26/96).

Podobnie jak Komisja Kodyfikacyjna Prawa Karnego pracująca dwa lata temu pod kierownictwem prof. Andrzeja Zolla, proponowane rozstrzygnięcie prawne przewiduje zrównanie ochrony oferowanej przez prawo karne dziecku urodzonemu i dziecku przed narodzeniem.

Dwa lata temu prof. Andrzej Zoll przywoływał – jako argument przemawiający za koniecznością objęcia dziecka poczętego prawnokarną ochroną – przypadek surogatki, która doprowadziła umyślnie do śmierci dziecka w końcowej fazie ciąży, po uzyskaniu informacji, że zamawiający dziecko nie zrealizują umowy surogacyjnej. Inny podawany wówczas przykład dotyczył mężczyzny, który pobił kobietę w pierwszym trymestrze ciąży i nieumyślnie doprowadził do śmierci jej dziecka. Jeżeli kobieta nie oskarżyłaby go o naruszenie nietykalności lub pobicie, nie mogłaby spotkać go żadna kara. Życie tego dziecko nie podlega bowiem żadnej prawnej ochronie.

Obywatelski projekt ustawy zakłada bezwzględne zwolnienie kobiety od odpowiedzialności za nieumyślne doprowadzenia do śmierci dziecka. Co więcej, nawet gdy matka umyślnie pozbawi swe poczęte dziecko życia, z uwagi na wieloaspektowość tych sytuacji, projekt dopuszcza odstąpienie od wymierzenia kary.

Problem odpowiedzialności kobiety za aborcyjne pozbawienie życia swego własnego dziecka jest niezwykle trudny, znalazł też wyraz w treści encykliki Evangelium Vitae, która wskazuje że istota ludzka u progu życia – Jest całkowicie powierzona trosce i opiece tej, która nosi ją w łonie. Ale czasem to właśnie ona, matka, podejmuje decyzję i domaga się zabójstwa tej istoty, a nawet sama je powoduje.

Edukacja – szacunek dla życia

Projekt podejmuje również (obecną dotychczas w tzw. ustawie aborcyjnej) kwestię edukacji seksualnej, ustalając przede wszystkim profil przedmiotu wychowania do życia w rodzinie, obejmującego wiedzę o zasadach odpowiedzialnego rodzicielstwa oraz wartości rodziny i ludzkiego życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Ponadto, projekt potwierdza prawo rodziców do wychowania dzieci zgodnie z ich przekonaniami, stwierdzając że udział w wychowaniu do życia w rodzinie uzależniony będzie od pisemnej zgody rodziców lub pełnoletnich uczniów.

Rośnie świadomość, że prawna ochrona życia jest konieczna

Rozpatrując projekt w aspekcie międzynarodowym, należy wskazać na obserwowaną na całym świecie rosnącą świadomość tego, czym naprawdę jest aborcja i jak brutalny oraz krwawy jest jej przebieg. Niedawna afera związana z międzynarodowym handlem fragmentami rozczłonkowanych dzieci zamordowanych wskutek aborcji uwrażliwiła wielu na zbrodnię prenatalnych zabójstw. Zaś postęp technologii USG, pozwalający dojrzeć człowieka już w pierwszych etapach jego rozwoju prenatalnego i usłyszeć bicie jego serca, wprowadził dobry grunt pod zmianę paradygmatu myślenia o ochronie życia dzieci.

Potrzebę ochrony godności człowieka na najwcześniejszym etapie jego rozwoju dostrzegł w ostatnich latach także Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. W 2011 r. potwierdził on w orzeczeniu Brüstle p. Greenpeace (C 34/10), że prawna ochrona wynikająca z godności człowieka zaczyna się już w momencie poczęcia, w embrionalnej fazie życia, ponieważ „zapłodnienie rozpoczyna proces rozwoju człowieka”. Stanowisko to zostało potwierdzone trzy lata później w orzeczeniu w sprawie International Stem Cell Corporation p. Comptroller General of Patents, Designs and Trade Marks (C 364/13).

Wcielenie w życie projektu ustawy chroniącej życie ludzkie od poczęcia mogłoby zapoczątkować rozwój międzynarodowego systemu praw człowieka opartego na przyrodzonej i niezbywalnej godności ludzkiej, z którą wiąże się obowiązek poszanowania życia ludzkiego od poczęcia. Polska jako suwerenne państwo będące członkiem Organizacji Narodów Zjednoczonych, Unii Europejskiej oraz Rady Europy podejmując zdecydowany krok w obronie najsłabszych, mogłaby zainicjować międzynarodową kampanię na rzecz upowszechnienia prawa do życia dla wszystkich ludzi, bez względu na ich wiek, stan zdrowia, płeć czy pochodzenie.